Kultowe role Arnolda Schwarzeneggera

Każdego dnia hot spot gry może dawać nam mnóstwo emocji, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Inaczej jest raczej z filmami, które w większości przypadków wciągają nas, bawią, często dostarczają najlepszej rozrywki. Postanowiliśmy dziś przyjrzeć się Arnoldowi Schwarzeneggerowi, a w zasadzie jego najbardziej znanym rolom.

T-800

To dzięki roli w Terminatorze Arnold Schwarzenegger stał się światową gwiazdą. Z tym filmem wiąże się ciekawa historia. Otóż James Cameron początkowo wybrał rosłego aktora do roli protagonisty. Podczas jednego z przesłuchań Arnold odgrywał także rolę robota, czym wręcz zachwycił reżysera. Dzięki temu zmieniona została obsada, co wyszło Arniemu tylko na dobre. W pierwszej części gra on robota z przyszłości, który ma zabić Sarę Connor, matkę przyszłego lidera ruchu oporu. Wielka zmiana nastąpiła jednak w 1991 roku, gdy na ekrany kin wszedł Terminator 2. Tutaj Arnold ponownie wciela się w T-800 w ludzkiej skórze. Tym razem jednak jego zadaniem jest ochrona Johna Connora przed bardziej zaawansowanym robotem, T-1000. Do dziś w zasadzie dla wielu Arnold to właśnie Terminator.

Major Alan „Dutch” Schaefer

W latach 80. powstało inne kultowe dzieło z gatunku science-fiction, jakim był Predator. Arnold tutaj wciela się w rolę Alana „Dutcha” Schaefera, który dowodzi specjalną misją w dżungli. Choć początkowo wszystko przebiega zgodnie z planem, to jednak okazuje się, że komandosi stają się obiektem polowania kosmicznego łowcy. Wydaje się, że w tym starciu nie mają najmniejszych szans. To widowiskowe i pomysłowe kino akcji, gdzie Arnold zasłynął kilkoma ze znanymi już cytatami, jak choćby Get to the choppa!

John Matrix

Commando z 1985 roku to następny film, w którym Arnold mógł się wykazać mięśniami i specyficznym dla niego dowcipem. Gra on tutaj Johna Matrixa, byłego żołnierza oddziałów specjalnych. Pewnego dnia jedna z organizacji porywa jego córkę. Zmusza Johna do wzięcia udziału w misji, której celem jest zabicie jednego z prezydentów kraju w Ameryce Południowej. John ma jednak zupełnie inne plany, po czym zaczyna swoją prywatną zemstę. Po prostu nie zadziera się z tatuśkiem. Commando to wręcz znakomita kopalnia cytatów, śmiesznych scenek, a sam film jest nieco parodią typowych produkcji sensacyjnych.

Detektyw John Kimble

Kolejny przykład na to, że Arnold świetnie potrafi odnaleźć się w wątkach komediowych. Wciela się tutaj w detektywa Johna Kimble’a, który ma asystować swojej partnerce z wydziału w nowej misji. Ma się ona bowiem wcielić w przedszkolankę, której zadaniem jest odnalezienie pewnego chłopca. Plan szybko upada, gdyż Phoebe łapie potężne przeziębienie. John musi ją zastąpić w przedszkolu. Choć walczył już z różnymi bandziorami, to teraz będzie musiał zapanować nad zgrają niesfornych dzieciaków.

Douglas Quaid

Następne kultowe dzieło science fiction. Tym razem mamy do czynienia z niedaleką przyszłością, gdzie mamy już olbrzymią kolonię na Marsie. Arnold gra Douglasa Quaida, zwykłego robotnika, który cały czas śni o Marsie. Postanawia skorzystać z nowego wynalazku, jakim jest odbycie wirtualnej podróży na Czerwoną Planetę w wybranej przez siebie roli. Douglas decyduje się na zostanie agentem. Nagle dochodzi do gwałtownych wydarzeń, gdzie okazuje się, że ktoś wymazał Douglasowi pamięć i faktycznie już kiedyś był on na Marsie. Mężczyzna musi uciekać przed zabójcami, jak i znaleźć odpowiedzi na wiele pytań o sobie.

materiał zewnętrzny