Bond – Sean Connery

Sean Connery był pierwszym aktorem, który zagrał ikoniczną postać Jamesa Bonda.

Pierwszym filmem serii był, wypuszczony w 1962 roku, „Dr No”.

Sean Connery zagrał w siedmiu filmach serii.

Bond – Sean Connery ciekawostki

1. Ian Fleming, autor książek o przygodach Jamesa Bonda, był początkowo głęboko niezadowolony z obsadzenia Seana Connery’ego w filmie.

2. Najpopularniejsza linijka „Bond, James Bond” była wynikiem improwizacji Connery’ego.

3. Reżyserowanym części „Pozdrowienia z Rosji” był zainteresowany Alfred Hitchcock.

4. Connery w „Pozdrowieniach z Rosji” sam robił dużą część scen kaskaderskich. Niemal zginął podczas kręcenia sceny z helikopterem.

5. „Pozdrowienia z Rosji” uchodzi za ostatni film, który w życiu widział John Fitzgerald Kennedy.

6. Do roli tytułowego Goldfingera był przymierzany Orson Wells, jego wymagania finansowe okazały się jednak zbyt wysokie.

7. W scenie z laserem początkowo rozważano zastąpienie go piłą tarczową.

8. Z powodu wysokiej gaży odtwórcy głównej roli, budżet na efekty specjalne w „Diamenty są wieczne” był obniżony.

9. Instruktorem sztuk walki w „Nigdy nie mów nigdy” był Steven Seagal. Podczas treningu złamał on nadgarstek Connery’ego.

Autor: Paulisty

Bond – Sean Connery pytania

W jakich częściach serii grał Sean Connery?

– Dr No

– Pozdrowienia z Rosji

– Golfinger

– Operacja piorun

– Żyje się tylko dwa razy

– Diamenty są wieczne

– Nigdy nie mów nigdy

Kto był pierwszym wyborem twórców do roli Jamesa Bonda w „Dr No”?

Cary Grant. Aktor odmówił, ponieważ nie chciał zobowiązywać się na trzy kolejne filmy.

Ile wynosiła gaża Connery’ego za jeden film?

Aktor zarobił za jeden film średnio 2 616 000 dolarów.

Ile lat miał Connery, kiedy nagrywano pierwszą część serii?

Grając w „Dr No” aktor miał 32 lata.

Czy Sean Connery prowadził w filmach Astona Martina?

Connery w dwóch częściach prowadził model DB5.

Dlaczego „Nigdy nie mów nigdy” nie jest zaliczany do kanonu filmów z kultowym szpiegiem?

Film jest remakiem części „Operacja piorun”, dlatego nie jest uznawany za osobne dzieło.