Aplikacja czy arkusz kalkulacyjny do planowania domowego budżetu?

Budżet domowy. Część z nas o nim słyszała, część nie. Bez względu na to, do której grupy się zaliczasz warto go prowadzić ze względu na wynikające z tego korzyści. W poniższym tekście postaramy się doradzić dlaczego warto prowadzić budżet domowy i jak się do niego zabrać, aby wszedł na stałe na listę naszych codziennych czynności?

Dlaczego warto prowadzić budżet domowy?

Odpowiedź na to pytanie można zawrzeć w jednym zdaniu, które brzmi: Dla lepszego poznania naszych wydatków na tle zarobków. Większość z nas dysponuje co miesiąc określoną sumą pieniędzy. Odnosząc się, chociażby do danych GUS o zarobkach w większości przypadków nie są one przesadnie wysokie. Średnie wynagrodzenie w kwietniu 2021 r. wyniosło w Polsce 5806 zł brutto (4182 zł netto) przy czym aż 83% zarabiających zarabia mniej niż owa średnia.
To sprawia, iż ponad 50% pracujących Polaków zarabia poniżej 3000 zł na rękę miesięcznie. O ile jednak nie mamy dużego wpływu na nasze zarobki, to mamy wpływ na to, na co przeznaczamy nasze ciężko zarobione pieniądze. Drugim z powodów, dla których warto prowadzić budżet domowy jest fakt, iż pieniądze są jedną z przyczyn nieporozumień pomiędzy małżonkami czy partnerami.

Jak podkreśla ekspert hapipożyczki, bez względu na to ile zarabiamy, tym bardziej powinniśmy dbać o to, aby pieniądze nam nie uciekały. W tym właśnie może nam pomóc budżet domowy. Bywa, że jest on postrzegany jako pewna forma oszczędzania i kojarzy się z liczeniem każdej złotówki. W praktyce jego głównym celem jest zapanowanie nad wydatkami i sprawienie, aby na koniec każdego miesiąca w naszym budżecie pozostawało możliwie dużo pieniędzy bez nadmiernego uszczerbku na standardzie życia naszego i naszych najbliższych.
Budżet domowy jest zatem narzędziem, które w dłuższym terminie może wręcz podnieść standard życia, dzięki ustaleniu co jest ważnym, a co zbędnym wydatkiem.

Co uwzględniamy w domowym budżecie?

Każdy, nawet pozornie niewielki wydatek. Przykładowo, mała woda mineralna za 2 zł powinna się w nim znaleźć z tego względu, iż na koniec miesiąca może się okazać, iż mamy w zwyczaju kupować ją w drodze do pracy czy szkoły. Wydatek rzędu 40 zł na wodę miesięcznie wydaje się pozornie niewielki, ale w skali roku daje ok. 500 zł. I nie chodzi o to, aby nie pić wody, ale o to, aby kupować duże butelki, które są 2-3 razy tańsze a do pracy zabierać ze sobą butelkę wielorazowego użytku.

Celem budżetu jest nie tylko podsumowanie naszych miesięcznych wydatków i porównanie ich z dochodami, ale znalezienie pozycji, które są wynikiem pewnych nawyków. Na co dzień możemy ich nie zauważać. Dopiero spisanie wszystkiego daje nam pełny obraz sytuacji. Poniższej zamieszczamy przykładową listę wydatków:

1. Czynsz
2. Opłata za wynajem mieszkania lub rata kredytu (o ile nie mamy własnego M)
3. Opłaty za energię
4. Opłaty za telefon (np. abonament)
5. Opłaty za telewizję kablową, światłowód itd.
6. Pożyczki ratalne różnego rodzaju, nawet te pozornie niewielkie z ratą 50-100 zł miesięcznie
7. Kredyt, chwilówki na raty, pożyczka pozabankowa. Przy tego typu zobowiązaniach należy oznaczyć wyraźnie datę ich spłaty. Zyskamy dzięki temu informację, kiedy nasz budżet odzyska część pieniędzy. Jest to ważne, chociażby dlatego, że czasem w życiu bywają okresy, w których musimy nieco „zacisnąć pasa”. Świadomość, że za 1,5 roku ten okres dobiegnie końca powinien być pomocny.
8. Wydatki związane jedzeniem dla całej rodziny
9. Wydatki związane z samochodem (paliwo, ubezpieczenie, przeglądy)
10. Wydatki na ubrania
11. Bilet miesięczny
12. Sport np. basen, siłownia, masaż.
13. Zdrowie: dentysta, leki, suplementy
14. Wydatki na rozrywkę, kino, restauracja, wystawa, koncert itd.

Jak widać, dopiero kiedy spiszemy wydatki tworzą one długą listę, a przecież są to tak naprawdę wydatki, które większość z nas ponosi na co dzień. Oprócz tego każda rodzina ma swoje własne preferencje, formy spędzania czasu. Jeśli wyjeżdżamy na urlop za pieniądze z bieżących dochodów to jesteśmy w doskonałej sytuacji. Zazwyczaj jednak wydatek związany z wakacjami jest na tyle duży, że odkładamy na niego przez cały rok.
Taką pozycję również należy wpisać do budżetu po stronie comiesięcznych wydatków.
Na koniec listy robimy podsumowanie naszych wydatków i porównujemy je do dochodów.
Idealna sytuacja jest wtedy, gdy po odjęciu wszystkich wydatków zostaje nam co miesiąc minimum kilkaset złotych ekstra

W czym prowadzić domowy budżet?

Pierwszym krokiem, który należy podjąć jest wybór formy, narzędzia, w którym będziemy prowadzić nasze notatki. Najprostszym jest oczywiście zwykły zeszyt. Jego plusem jest to, że zawsze możemy do niego sięgnąć.
Dla niektórych osób tradycyjna forma pisemna jest wręcz nie do zastąpienia. Z drugiej zaś strony żyjemy w dobie komputerów i internetu. Dzięki nim możemy mieć dostęp do naszych notatek w dowolnym miejscu, chociażby na telefonie. Odpowiedź na tytułowe pytanie, co jest lepsze aplikacja czy arkusz kalkulacyjny nie jest łatwa.
Wszystko tak naprawdę zależy od naszych preferencji a idąc dalej można pokusić się o stwierdzenie
iż to z jakiego narzędzia skorzystamy do prowadzenie budżetu nie ma większego znaczenia.

Jak dodaje ekspert hapipozyczki, kluczowe jest to, aby go prowadzić i być wobec siebie uczciwym.
W przeciwnym razie najbardziej wyszukane narzędzia na niewiele się zdadzą. Zbyt skomplikowany program do prowadzenia domowego budżetu może nas wręcz zniechęcić do regularności lub będziemy zwyczajnie zapominać o wpisywaniu wydatków na bieżąco co sprawi, że całe starania pójdą na marne. Lepiej postawić na minimalizm.

W internecie znajdziemy zarówno gotowe arkusze do prowadzenia budżetu, jak i całe kursy na ten temat.
Nie chcemy tu reklamować żadnych aplikacji ani programów, gdyż nie to jest naszym celem, ale podpowiemy, iż optymalne są programy działające online z każdego urządzenia. To idealna opcja zarówno dla osób ceniących sobie nowoczesność, jak i bardziej tradycyjnych, które lubią mieć ważne rzeczy na domowym komputerze. Używając takiego programu każdy z domowników może dodawać wydatki tuż po dokonaniu jakiegoś zakupu przez co nic nie powinno nam umknąć. Na koniec miesiąca możemy wydrukować sporządzone zestawienie, przyjrzeć się mu i ocenić, które wydatki możemy z niego usunąć.

Za prowadzenie budżetu warto się nagradzać

Dobra wiadomość jest taka, iż prowadzenie domowego budżetu wbrew pozorom nie jest takie trudne. Na samym początku wymaga dobrej chęci i odrobiny organizacji, aby zbierać paragony z każdych zakupów, i każdy wydatek zapisywać w pliku, aplikacji, notatniku itd. Jeśli na koniec danego miesiąca uda nam się wyeliminować jakiś zbędny wydatek, możemy sprawić sobie drobną nagrodę. Może być to drobiazg np. wyjście na lody z rodziną.
Jeśli uczynimy prowadzenie budżetu domowego jednym z nawyków z czasem możemy poszukać narzędzi, które będą mogły nam w tym jeszcze bardziej pomóc. Na koniec nie pozostaje nam nic innego jak życzyć wytrwałości.

Artykuł powstał przy współpracy hapipozyczki